10 lat firmy Pollux… Jak szybko płynie czas!
W tym roku firma Pollux świętuje okrągły jubileusz 10 lat na rynku. Oczywiście, nie może przejść to bez ech! Czas biegnie niesamowicie szybko i dlatego chcielibyśmy przypomnieć sobie początki naszej firmy.
Marzeniem obojga właścicieli firmy Pollux – Grzegorza Pawnuka i Henriette Petersen było posiadanie własnego przedsiębiorstwa. Z mottem „zawsze przecież możemy zacząć sprzedawać kiełbaski do Hemy” Pollux stal się więc faktem.
Właściwie – wtedy nazwa Pollux musiała jeszcze zostać wymyślona. Pojawiały się różne pomysły: Jetworks, P3 (Pawnuk, Petersen i Personel), ostatecznie jednak wybór padł na Pollux, ze względu na astronomiczne i mitologiczne odniesienia. Henriette Petersen jest mianowicie spod znaku Bliźniąt, tak jak Pollux był bratem bliźniakiem Kastora. Ponieważ firma ma również dwoje właścicieli wybór okazał się trafny!
To co rozpoczęło się od małego biura z dwoma biurkami (kupionymi na Marktplaats), otrzymaną w prezencie drukarką, starym laptopem i komputerem, w ciągu 10 lat przekształciło się w kwitnącą, dynamiczna organizację z 7 biurami w Polsce i siedzibą główną w Roosendaal (Holandia).
Dziesięć lat temu Pollux rozpoczął działalność z 9 pracownikami tymczasowymi z Polski, oddelegowanymi do zakładu zajmującego się przetwórstwem stali. Obecnie Pollux to ponad 750 pracowników u najróżniejszych zleceniodawców, w różnych branżach i sektorach. Również w Polsce codziennie 2000 osób pracuje pod naszym logo.
W ciągu minionej dekady nastąpiło wiele zmian, dzięki którym Pollux przybrał swój obecny kształt. Już same przeprowadzki biura świadczą o jego rozwoju – od małego biura na Borchwerf, do większego w tym samym rejonie, aż do wspaniałego budynku przy Ettenseweg w 2012 roku.
Grzegorz i Henriette nieustanie szukają jednak nowych wyzwań. Dlatego tez w 2012 roku rozpoczął swą działalność wspaniały hotel, Pałac Jugowice. Zgodnie z dewizą “what you see is what you get” tych dwoje przedsiębiorców wciela w życie swe kolejne pomysły. To właśnie zadecydowało o dynamicznym rozwoju firmy Pollux – „Oczywiście, patrząc z perspektywy czasu kilka rzeczy załatwilibyśmy inaczej, ale tylko ten kto nic nie robi, nie popełnia błędów. Jak się nie przewrócisz , to się nie nauczysz”- mówi Henriette.
Oczywiście Grzegorz i Henriette mają jeszcze mnóstwo pomysłów: „Pollux musi stać się biurem pośrednictwa pracy dla wszystkich, nie tylko dla Polaków. Chcemy tez oferować prace na wyższych stanowiskach. Wiążemy również nadzieje z kolejnymi oddziałami Pollux Polska!” Krótko mówiąc – przyszłość rysuje się bardzo obiecująco!
Comments are closed.